Forum zwariowanych korasów :: Przegląd tematu

Heh...Nie Tylko Ty:] A co do tej łezki, to zgodze sie;] Ja teraz kiedy juz prawie rok nie jestem w harcerstwie rozumiem ile taka grópa ludzi zmienia w zyciu człowieka:] i choć były wzloty i upadki...ale było wato, naprawde było warto spedzić z Wami te 5 lat... no ale oczywiście głupia Bułka musiała spierniczyć wszystko w 10 min... bo gdybym wtedy nie oddała tego wszytkiego Oli... Crying or Very sad

Nieee... wole nie mysleć co by było...Szkoda ze nie pozwoliła mi wrócić do druzyny:( Sad

Julia · Wysłany: Nie 7:51, 30 Kwi 2006 Temat postu:

Jaaaa Buła Twojego ochroniaża z Litwy to mało co przebije^^ Chociaż Angelika.... w namiocie^^ Albo pamiętasz? "A co ja jakimś nietoperzem jestem" hehehehe. Kurcze tyle tego.... aż się łezka kręci w oku na samą myśl. Albo wątroba Świetej aaaaaaa tyle tego....
A naszą wartę w Gołuniu i tych dresów??? brrrr albo Magdę która miała niebieską patelnie doczyscić do białości^^ ahhhh rządy Gotfryda w kuchni. Ta jego zelazna ręka <marzyciel> ^^ Jeny mogłabym tak od rana do wieczora.

Buła:] · Wysłany: Sob 22:25, 29 Kwi 2006 Temat postu: :(:(

Heh... na poczatek to sorry ze wbiłam sie tak na to forum mimo iz niejestem juz w druzynie... Confused

a co do wspomnien... to ja mam ich megaśnie duzo:P np. hmmmm... Mój ochroniarz z Litwy:P (własnie... tesknie za Nim;(;(;( ) albo...Jak "Oaza Spokoju" miała kare w postaci stania na bacznośc... ale nie , teraz bedzie najlepsze.." A co NIE WOLNO"??:> Ojejq... Tesknie zaWami wszytakimi... no ale cóz, czasami człowiek w zyciu popełnia błedy których nieda sie naprawić... Ja Go popełniłam- i żałuje.... pozdrawiam Goraco...
Radosny Śpiew...

ann_47 · Wysłany: Śro 21:08, 08 Mar 2006 Temat postu:

Dużo czasu - znaczy się ile konkretnie?? Ja to miałam jakieś nadzieje na kwiecień może... ?

liska · Wysłany: Nie 23:07, 05 Mar 2006 Temat postu:

to sie jeszcze nie nastawiaj psychicznie Razz

zebys sie nie pomylila:P pozatym jescze do czasu biwakow chyba troche czasu jest Very Happy

ann_47 · Wysłany: Sob 21:32, 04 Mar 2006 Temat postu:

Tak Kasiu. Nie zapomnimy tych czereśni, tego przeraźliwie "czystego" głosu (j asę wcale nie czepiam!!!)... jeszcze raz gratulacje, z powodu zdania tej sprawności... Mi to sie zapewne nigdy nie uda - mam za dużą ochotę do spiewania... ;p
Ale skoro mowa o obozie ... - kiedy jedziemy na biwak i Z KIM???
Bo ja to juz powoli musze sie zacząć nastawiać psychicznie... Very Happy

liska · Wysłany: Sob 0:34, 25 Lut 2006 Temat postu:

z Czarka była bk Razz

a Ringwel mu jeszcze na złośc robił i dlatego calyczas przechodził przez brame Razz

to bylo dobre Very Happy

hmm a na milczku to sie specjalnie wygadałam bo i tak na 50/12 bym się wygadała, bo wiecie mialam powód do wygadania się Very Happy